piątek, 10 grudnia 2010

zimna warszawa

Drzefko
Wśród ulic bez bankomatów chodzą smutni ludzie. Czemu nie widzą tak jak ja?


Tramwaje często znikają w niewyjaśnionych okolicznościach gdy śpiewam.

poniedziałek, 29 listopada 2010

18 - stkowo

Jedyne co chcę napisać to że każdy na tych zdjęciach jest TAAAAAAAKI człowiek :D! resztę pozostawię bez komentarza ;P












czwartek, 25 listopada 2010

Warszawa spod kapelusza

Jakoś ostatnio nie mam czasu na przemyślane kompozycje, takie ten teges... z głową czy też z głową modelki, albo resztą ciała, tak więc ciesze się chwilami "przez przypadek" spędzonymi z aparatem. 


środa, 6 października 2010

Damagecoult

Co tu dużo mówić..... chłopaki dają niezłego kopa. Polecam wpaść na próbę do ODKu w O-cu na ul Wspólnej.
Ewentualnie odwiedzić myspace : http://www.myspace.com/damagecultmusic 

/zdjęcia robione w maju/ 





wtorek, 28 września 2010

Uśmiech wakacji

Za oknem deszcz, na biurku gorąca kawa a na nogach kapcie... Właściwy moment do wspominania słonecznych ciepłych dni.

Notorycznie zapominam imion oraz nazwisk nowo poznanych ludzi, natomiast twarze są jakby wyryte gdzieś w podświadomości. Może dlatego taką wagę przykładam do portretów.




Staż vs Ślubniaki

Czas na trochę wspomnień z wakacji i stażu w salonie foto. Nie obyło się bez dziwnych i śmiesznych sytuacji, ale mimo wszystko polecam każdemu kto chce nabrać trochę doświadczenia i sprawdzić się w nieco trudniejszych sytuacjach. Głównie dzień polegał na.... czekaniu na klienta..... często bardzo niezorientowanego we własnych oczekiwaniach.
Przekonałem się na własnej skórze jak wygląda współpraca z kamerzystami i kamerunami oraz jaka jest różnica miedzy kimś kto robi a mówi wiele.
Zastanawiający jest też fakt, że to goście weselnie uważają się za głównego fotografa i potrafią skutecznie utworzyć zgrany mur przed parą młodą. Istnieje także jakaś dziwna teoria, że fotograf powinien wołać "UWAGA! UŚMIECH!" albo "A TERAZ USTAWIAMY SIĘ POD ŚCIANĄ I BĘDĘ STRZELAŁ".
Tak wiec fotografia to nie tylko fotografowanie ale także umiejętne wyperswadowanie młodym i reszcie rodziny pewnych kwestii...